Francuski Belka bierze więcej?
Niedawno opisywałam na tym blogu jak udało mi się zostać posiadaczką akcji na skalę europejską:
Transfer środków czyli moje zagraniczne konto bankowe
Kilka dni temu okazało się także, że nie tylko mam akcje, ale takze płace podatki za granicą. Mój paryski bank poinformował mnie, ze z należnej mi kwoty 32€ pobrano 8€ podatku. Jakby nie liczyć – wychodzi to 25% podatku. A my narzekamy na „podatek Belki”….
W tej sytuacji postanowiłam sprawdzić,, czy uda mi się uniknąć podwójnego opodatkowania i okazało się, że tak, choć nie do końca. Na wszelki wypadek (w mojej byłej firmie pracuje jeszcze sporo osób, niektórzy tu zaglądają) – zasady rozliczenia wyglądają tak:
-
w tej chwili nie trzeba płacić żadnych zaliczek
-
w rozliczeniu rocznym musimy wybrać PIT-36 (dla pracujacych na etacie standardowy jest raczej PIT-37)
-
w częsci K formularza w poz.197 wpisujemy 19% podatku od kwoty brutto (w moim przypadku – od 32€)
-
w poz.199 wpisujemy wartość podatku do odliczenia (właśnie na podstawie unikania podwójnego opodatkowania). Wpisujemy tu kwotę podatku pobranego za granicą, ale nie więcej niż 15% kwoty brutto. Oznacza to, że wprawdzie wsparłam budżet Francji suma 8€, to odliczyć mogę tylko 4,8€ (czyli 15% z 32€)
-
PIT-a oczywiscie wypełniamy w złotówkach. Oznacza to konieczność przeliczenia walut. Stosujemy tu kurs NBP z dnia poprzedzajacego wpływ środków na konto. Archiwalne kursy walut znalazłam tu:
NBP – archiwum średnich kursów walut
Informacje te pochodzą z Krajowej Informacji Podatkowej – sama nie czuję się ekspertką w tej dziedzinie.
W każdym razie – wygląda na to, że podatki lepiej płacić w Polsce niż we Francji. Płacimy mniej?