Podatki w kampanii wyborczej

Tydzień temu upłynął termin składania zeznań podatkowych za ubiegły rok. Wiele osób już dostało, wiele osób czeka na zwrot podatku, ciesząc się na dodatkowy wpływ gotówki. Skrupulatnie wykorzystuje to władza, chwaląc się, że to dobry rząd daje nam pieniądze. I nie ma w tym ani słowa prawdy.
Przede wszystkim – rząd nie ma własnych pieniędzy, to nasze pieniądze. Wprawdzie to już wręcz banalne stwierdzenie, ale mimo wszystko jeszcze do wszystkich nie dociera.
Niezależnie od tego – ten zwrot podatku to nie jest żaden prezent. Wprowadzone w ubiegłym roku wszystkie kolejne  wersje Nowego/Polskiego Ładu spowodowały tak wielki bałagan w podatkach, że momentami nikt już tego nie ogarniał, a kolejne ulgi dedykowane różnym grupom tylko zwiększały zamieszanie.
Od lipca 2022r. zmniejszono stawki podatkowe do 12%, z mocą obowiązującą od stycznia 2022r. Oznacza to, że przez pół roku tj. od stycznia do czerwca płaciliśmy po prostu za wysokie podatki i teraz otrzymujemy zwrot tej nadpłaty. Czyli rząd oddaje nam to, co wcześniej zabrał. Biorąc pod uwagę poziom inflacji – 100zł rok temu było jednak więcej warte niż obecnie, więc to nie my zyskaliśmy.

Przy okazji warto też wspomnieć o mitycznym “obniżeniu podatków” przez obecną władzę.

    • “Za PO” było to:
      18% podatku dochodowego +1,25% składki zdrowotnej = 19,25%
    • Obecnie:
      12% podatku dochodowego +9% składki zdrowotnej = 21%

Rachunek jest prosty. Jedyny plus na naszą korzyść to zwiększenie kwoty wolnej od podatku – z 8 000 zł do 30 000zł.

A ekscytującym się rewaloryzacją emerytur i rent też trzeba przypomnieć, że jest ona zapisana w ustawie i zależy od przewidywanej na dany rok inflacji (zapisanej w budżecie). W tym roku to zdaje się teoretycznie ok.6% – jaką inflację mamy w praktyce każdy widzi codziennie robiąc zakupy. Ani trzynastki ani otrzymywane przez niektórych czternastki tego nie rekompensują.

 


 

Formularze podatkowe na stronach Ministerstwa Finansów

Raz na jakiś czas zaglądam na internetowe strony Ministerstwa Finansów. Głównie po to, aby ściągnąć elektroniczną i interaktywną wersję formularzy.Ładnych kilka miesięcy temu strona została radykalnie przebudowana. Teraz ma rzeczywiście ładny, profesjonalny wygląd, ale znaleźć na niej cokolwiek – to głównie metoda prób i błędów. W dodatku już kilkakrotnie okazywało się, że można kliknąć jakiś link i w oczekiwaniu na załadowanie podstrony, spokojnie pójść do kuchni zaparzyć kawę.
Ostatnio szukałam formularzy VAT-7k i VAT-UE. Udało mi się – formularze VAT są tu:

Formularze VAT

Niestety, okazało się, że próba ich pobrania kończy się komunikatem:

komunikat MF

Cóż biorąc pod uwagę, że na bieżąco ściągam wszystkie aktualizacje, Adobe Readera również, wydawało mi się to nieco dziwne. Na wszelki wypadek sprawdziłam, czy mam najnowszą wersję – wszystko OK.

Problem akurat jest spowodowany zmianą ustawień najnowszej wersji przeglądarki Mozilla Firefox. Żeby pobrać taki formularz interaktywny musimy wejść w menu Narzędzia –> Opcje

Mozilla Firefox ustawienia

Przechodzimy do karty Aplikacje, a następnie zmieniamy ustawienia odczytu plików interaktywnych z wbudowanej wtyczki Adobe Reader na aplikację Adobe Reader.

Mozilla Firefox ustawienia

Podobne problemy występują także w przeglądarkach Chrome. Tam jednak próba otwarcia formularza nawet nie wyświetla komunikatu o błędzie – po prostu otwieranie trwa, trwa i trwa….

Tak, wiem że zmiana ustawień przeglądarek nie jest winą Ministerstwa Finansów. Jednak problem polega na tym, że dotyczy najpopularniejszych przeglądarek, a nie każdy użytkownik internetu jest informatykiem. Jeżeli ktoś wchodzi na stronę Ministerstwa Finansów i albo widzi komunikat w j.angielskim albo bezskutecznie czeka na załadowanie

pobieranie formularza

– do kogo ma pretensje? Do właściciela strony, nie da się ukryć.
I co z tego, że w dziale “Pytania i odpowiedzi” jest wyjaśnienie? Jeśli mam problemy z załadowaniem, to zniechęcam się i szukam innych źródeł.A co myślę o błędach na stronie MF – to moje 🙂

Dla mnie samej przy tej okazji – zauważyłam, że w aplikacji e-Deklaracje też jest dostępny formularz VAT-7k. Ta aplikacja akurat działa bardzo dobrze – roczne rozliczenie składam w ten sposób już od kilku lat i jestem bardzo zadowolona.
Jeśli ktoś jeszcze nie korzystał – polecam. Instrukcja jak pobrać, wypełnić i wysłać jest w kolejnych notkach otagowanych hasłem
e-Deklaracje

I ponownie polecam – dla kogo przekazać 1% podatku:
Co słychać u Julki?



Ostatnia chwila na PIT-a

Dziś, 30-go kwietnia to juz ostatnie godziny (dosłownie, nie w przenośni) na złożenie rocznego zeznania podatkowego. Ja swoje już dawno wysłałam (oczywiście elektronicznie) i teraz mogę z wyższością patrzeć na tych, którzy dziś biegną do Urzędu Skarbowego lub na pocztę. Dlaczego z wyższoscią? Bo sama nie byłam lepsza. Kiedyś też tak robiłam i co najciekawsze – nie znajduję żadnych racjonalnych powodów, dlaczego? Tak jakoś samo wychodziło, wcześniej nie było czasu.  Nawet mając wcześniej wypełnione zeznanie, wysyłałam je na ostatnią chwilę, często stojąc w długiej kolejce na poczcie. Nie miało to nawet nic wspólnego z tym, czy musiałam dopłacać czy dostawałam zwrot. 

Teraz zdecydowanie zmieniąłm zwyczaje. Już od kilku lat rozliczam się przez internet i robię to wcześniej niz wymaga ustawa. Co z głowy, to z głowy. Nigdy nie wiadomo, czy w ostatniej chwili nagle coś sie nie zdarzy i problem gotowy.
W przypadku spóźnionego PIT-a nie tylko czeka nas kara, ale tracimy też prawo do współnego rozliczenia z współmałżonkiem czy w spsoób przewidziany dla osób samotnie wychowujących dzieci. To może być bardzo kosztowne i lepiej nie ryzykować. Lepszy jest już nawet PIT z błędem i potem złożyc korektę niz zrobić to po terminie.

Na wszelki wypadek, dla tych którzy jeszcze tego nie zrobili – kilka porad jak wysłać PITa przez internet:

e-Deklaracje

 

Podatkowe last minute

Koniec kwietnia już calkiem niedługo. Kto jeszcze nie rozliczył się z ubiegłorocznych podatków – musi to zrobić w najbliższych dniach. A ponieważ mamy XXI wiek – najporściej zrobić to przez internet.
Ja sama rozliczam się tak już od kilku lat. Korzystam przy tym z oficjalnej aplikacji Ministerstwa Finansów e-Deklaracje.
Link do aplikacji jest tu: e-Deklaracje.

A tu filmik pokazujący jak go zainstalować, wypełnić PIT i wysłać go do US..

Oczywiście wpisane dane są fikcyjne. Prawdziwy jest tylko numer wpisanej jako przykład organizacji pożytku publicznego, na którą przekazano 1% podatku.  
Jest to Fundacja Dzieciom “Zdążyć z pomocą”, KRS 37904, cel szczegółowy 8708 Julia Formella.
Oczywiście aplikacja umożliwia wpisanie dowolnej OPP. Ja wybrałam Julkę, gdyż jej losy śledzę już od kilku lat i widzę efekty przekazania jej tego odpisu. Szczegóły są tu:
Pamiętajmy o Julce

Polecam ten program – naprawdę jest prosty i przyjazny dla użytkownika. Całkowicie bezpłatny i pewny – w końcu to MF.

e-PIT gotowy do wysłania

Skoro już mamy zainstalowaną aplikację e-Deklaracje:
e-PIT – pierwsze starcie
wypełniony PIT:
Wypełnianie e-PITa
– pora na zakończenie i wysyłkę.

Warto tu pamiętać, że formularz można zapisywać w trakcie wypełniania – nie jest konieczne wypełnienie całego od razu, można zrobic kilka podejść.  Przycisk Zapisz kopię roboczą jest na dolnej szarej belce programu:

e-PIT

Przy wejściu do programu, aby ponownie wejść do zapisanego formularza – wyieramy w menu głównym opcję Moje rozliczenia – widoczny jest tam nasz zapisany formularz:

e-PIT

Dużym ułatwieniem aplikacji jest automatyczne dołączanie załączników. Wystarczy  w części J formularza wpisać liczbę określającą liczbę załączników danego rodzaju i od razu jest on widoczny na kolejnej stronie formularza. Jeżeli jakiegoś załącznika nie chcemy załączyć – pole zostawiamy puste, nie wpisujemy zera! 
Z własnej praktyki moge jeszcze dodać, że w załączniku PIT/0 po wpisaniu numeru PESEL dziecka – pola na jego imię, date urodzenia itp. stają się nieaktywne. Jest to prawidłowe i zgodne z zasadami wypełniania tego załącznika.
Na samym końcu e-formularza z załącznikami jest pole autoryzujące. Wpusjemy tu kwotę przychodu z ubiegłorocznego rozliczenia.

e-PIT

Zarówno w trakcie jak i po wypełnieniu formularza jego prawidłowość możemy sprawdzić naciskając przycisk Sprawdź poprawność znajdujący się u góry każdej strony.

e-PIT 

Każdy błąd zostanie wyszczególniony i opisany w komunikacie:

e-PIT

Jeżeli wszystko jest wpisane prawidłowo – otrzymamy komunikat, że formularz jest gotowy do wysłania. Wystarczy tylko nacisnąć przycisk Dalej.

Podobno system potrzebuje do 2 godzin, aby odesłać potwierdzenie. W moim przypadku było to praktycznie od razu. W oknie Moje rozliczenia, nasz formularz pojawi się w zakładce Wysłane i przyjęte . Po przejściu do tej zakładki zobaczymy też link “Pobierz urzędowe potwierdzenie odbioru“. Klikamy i zapisujemy – to właśnie UPO czyli dowód, że nasz doroczny obowiązek wobec fiskusa został wypełniony.

UPO 

Oczywiście tu zamieściłam tylko nagłówek – cały dokument jest bardzo spersonalizowany. Ja osobiście zawsze dodatkowo jeszcze drukuję zarówno UPO jak i sam formularz. Awarie komputera się zdarzają (wiem coś o tym), a w razie kontroli – urząd i tak będzie chciał papier.
A tak na marginesie –  z rozliczenia rocznego wyszła mi nadpłata. Przelew pojawił się na moim koncie 10 dni po wysłaniu.  

 

Wypełnianie e-PITa

W ramach kontynuacji wątku elektronicznego rozliczenia z Urzędem Skarbowym – pora na wybranie i wypełnienie formularza PIT.
O samej instalacji programu e-Deklaracje pisałam tu:
e-PIT pierwsze starcie
Przy pierwszym wejściu do programu program będzie chciał utworzyć domyślny profil użytkownika czyli podatnika, którego każde rozliczenie dotyczy. Jeżeli z programu korzysta więcej osób – dodanie nowego czy zmianę profilu możemy ustawić w tym miejscu:

 e-Deklaracje

Ja swój profil do ilustracji poruszania się po aplikacji nazwałam PODATNIK TESTOWY. U góry widoczny jest załadowany akutalny profil, kliknięcie w niego powoduje otwarcie nowego okna i możliwość dodania czy zmiany profilu. Powrót do menu głównego zawsze jest z lewej strony u góry.

Przystępując do rozliczenia klikamy w Katalog Formularzy i w nowym oknie wybieramy właściwy PIT. Ja wybrałam tu PIT-37. Po załadowaniu formularza warto zwrócić uwagę na na przycisk Podświetl pola w prawym górnym rogu formularza.

e-PIT 

Gdy jest włączony – każde wymagalne pole formularza jest zaznaczone na czerwono.
Tam gdzie są rozwijalne listy – zdecydowanie lepiej jest z nich skorzystać. Pozwoli to na uniknięcie błędów.

 e-PIT

Dotyczy to także nazw administracyjnych miejscowości, gmin czy powiatów. 

Kolejne pola wypełniamy standardowo, pamiętajac o tym, że pozycje wyliczalne (czyli te które są wynikiem obliczeń) – wypełniają się same.
W części H formularza znajduje sie takze bezpośredni link do wyszukiwarki OPP (organizacji pożytku publicznego), którym możemy przekazać nasz 1% podatku. Wystarczy wpisać numer KRS. Część I służy do ich ewentualnego uszczegółowienia celu.
Jeżeli ktoś nie ma swojego pomysłu – zachęcam do pomocy Julce Formelli:
Warto pomagać

W kolejnych notkach opiszę jak dołożyć załączniki, sprawdzić, wysłać i otrzymać potwierdzenie.

e-PIT – pierwsze starcie

Do terminu złożenia rocznego zeznania podatkowego pozostało 1,5 miesiąca. Niby jest jeszcze czas, ale zabieranie się do tego na ostatnią chwilę może być niebezpieczne. Lepiej mieć wszystko przygotowane. Nawet jeżeli wiemy, że trzeba będzie dopłacić, to też warto wiedzieć – ile dokładnie. Po co mieć niemiłą niespodziankę i to zaraz po świętach, kiedy to finanse z reguły są nieco nadszarpnięte. Przy okazji warto też sprawdzić, czy na pewno mamy wszystkie rachunki np. za internet. W końcu samo wypełnienie PIT-a wcale nie jest jednoznaczne z jego natychmiastowym wysłaniem i koniecznością zapłacenia kwoty podatku.

Zarówno w sieci jak i na dołączanych do różnych gazet płytkach można znaleźć wiele różnych programów do rozliczania PIT-ów. Nie mam nic przeciwko nim, na pewno są przydatne i pożyteczne, ale z mojego subiektywnego punktu widzenia – mają 2 wady. Przede wszystkim nie można ich wysłać drogą elektroniczną, trzeba wybrać bardziej tradycyjne formy dostarczenia wydrukowanego zeznania do Urzędu Skarbowego. Drugą wadą jest też brak możliwości wyboru organizacji, którą chcielibyśmy obdarzyć 1% naszego podatku.
Tak jak w ubiegłym roku – wyślę PIT-a drogą elektroniczną. Polecam – naprawdę jest przyjazny. Formularz jest także w pełni interaktywny – wszystko sam wylicza i podstawia wymagane załączniki. 
Na stronach MF jest także obszerny poradnik, ułatwiający wypełnienie i wysłanie zeznania. Strona główna jest tu:
e-Deklaracje
Z menu po lewej stronie wybieramy “Do pobrania”. W punkcie 1 pobieralni można przejść do “Formularzy interaktywnych dla dokumentów składanych drogą elektroniczną”. Takie formularze też wszystko wyliczają same,  podstawiają potrzebne załączniki do wypełnienia (również interaktywnie) oraz można je wysłać droga elektroniczną do Urzędu Skarbowego.
Otwarcie formularza na starcie zada nam pytanie, czy będziemy go wysyłać z podpisem kwalifikowanym czy bez. 

e-PIT

 

Standardowo – wybieramy opcję pierwszą “bez podpisu kwalifikowanego”. Póki co – pełen podpis elektroniczny nie jest u nas zbyt popularny, szczególnie w przypadku osób osób fizycznych.

Ja osobiście pobieram całą aplikację e-Deklaracje w wersji Desktop. Formularze wypełnia się identycznie, jest to po prostu aplikacja do zarządzania i śledzenia naszego PITa. Sama aplikacja powoduje także automatyczne pobranie wszystkich brakujących aktualizacji poszczególnych komponentów. Instalacja rozpoczyna się po kliknięciu w obrazek w pkt.2 pobieralni:

e-Deklaracje

Mając zainstalowaną aplikację na komputerze już w ubiegłym roku – wystarczy pobrać aktualizację. Ja wprawdzie rozliczałam skorzystałam z tej formy w poprzednim rozliczeniu, ale potem padł mi komputer, teraz pracuję na innym i muszę zaczynać od początku.
Istotną sprawą jest tu też to, że aplikacja pozwala na tworzenie różnych profili. Oznacza to, że za jej pomocą na tym samym komputerze, może rozliczyć się kilka różnych osób. Przydaje się.
Samo wypełnienie formularza jest już proste, ale to już temat na kolejną notkę.

%d