Długi nasze powszednie….

Środa 17 listopada to Ogólnopolski Dzień bez Długów. Wydawać by się mogło, że data jest przypadkowa, ale tak naprawdę – listopad to dobry miesiąc na pewne przemyślenia. Właśnie wpadamy w okres, gdy nadchodzące święta Bożego Narodzenia powodują wzrost naszych skłonności do nadmiernego zwiększania wydatków. Kolorowe choinki, mikołaje, światełka wprowadzą nas za chwilę w nastrój, zaczniemy myśleć o prezentach, o tym, że w święta nie można oszczędzać i coś nam się od życia należy. I rzucamy się w wir zakupów. Pół biedy – jeśli za nasze oszczędności. Jeśli jednak jest ich za mało, a oferty szybkich kredytów i rat 0% kuszą na każdym kroku – to łatwo o przesadę. Czy już spłaciliśmy ubiegłoroczne kredyty? A może wpadliśmy w taką spiralę zadłużenia, że i tak nie widzimy wyjścia z naszej sytuacji? I chcemy chociaż w święta o tym nie myśleć?
Odsuwanie problemów nie jest rozwiązaniem – nie znikną same. Może warto skorzystać z porad fachowców? Nawet z beznadziejnej sytuacji jest wyjście (chociaż rzadko kiedy bezbolesne – na wygraną w totolotku lepiej nie liczyć). Sprawdźmy – jakie mamy możliwości wyjścia z klinczu. A jeśli jeszcze nie jest tak źle – to skorzystajmy z porad co zrobić, aby nie wpaść w kłopoty.

Ogólnopolski Dzień bez Długów

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

%d