Wniosek o fundusze unijne – cd.
Kontynuując poprzednią notkę
Fundusze unijne – wypełnianie wnosku
ciąg dalszy moich refleksji związanych z wypełnianiem wniosku o dofinansowanie dzialalnosci gospodarczej.
Część IV – działania podjęte na rzecz uruchomienia działalności.
Tu na szczęście nie miałam więszych problemów. Podstawą mojej firmy będzie komputer, internet i ja. Nie potrzebuję żadnego biura, magazynu itp. Ponieważ jednak coś trzeba było tam wpisać – wpisałam lokal własny – a konkretnie pokój w mieszkaniu. Z posiadanych urządzeń wpisałam drukarkę (a właściwie urządzenie wielofunkcyjne) i router. Koncesji (np. na alkohol nie potrzebuję), a wszystkie wymagane licencje kupię razem z oprogramowaniem. Pracowników póki co nie planuję zatrudniać (choć nie wykluczam cichej eksploatacji własnego osobistego syna). Jest tam też punkt związany z dodatkowymi kwalifikacjami i doświadczeniem zawodowym. Warto tu wpisać jak najwięcej, oczywiście pod kątem umiejetności najbardziej przydatnych z punktu widzenia planowanej firmy.
Część V wniosku to kalkulacja kosztów potrzebnych do rozpoczęcia działalności. Wpisujemy wszystko to – co jest nam potrzebne na start. Warto pamiętać, że oprócz rzeczy jak najbardziej materialnych (w moim przypadku m.in. komputer i akcesoria do niego, oprogramowanie) – do wydatków koniecznych można zaliczyć także np. koszty rejestracji firmy czy domeny internetowej. Ponieważ wymagany wkład własny wynosi 25% – każdą z poszczególnych pozycji podzielilam proporcjonalnie: 1/4 kwoty moja, 3/4 – unijne.
Cżęść VI – specyfikacja i harmonogram zakupów. Tu wpisujemy harmonogram wydawania przyznanych środków. Wpisujemy tu kwoty wykazane wcześniej jako do sfinansowania z funduszu. Ponieważ ja wszystkie pozycje podzieliłam proporcjonalnie – to tu też musiałam wpisać je wszystkie. Termin zakupu – listopad, kwoty – 75% brutto. Istotnym aspektem jest tu konieczność wydania środków w ciągu 30 dni od podpisania umowy. Harmonogram musi to uwzględniać. Na końcu dopisujemy uzasadnienie celowości zakupów. W moim przypadku – sprawa była prosta: komputer + oprogramowanie. W dodatku musi być kupowane razem – jednostkowo nie ma sensu. Remontu generalnego mieszkania nie podjęłabym się uzasadniać, więc nie wpisywałam.
Część VII – charakterystyka ekonomiczno-finansowa przedsięwzięcia. Mały haczyk może tkwić tu zaraz na początku: szacowana wartość przychodów. Wprawdzie w samym formularzu wpisuje się po prostu kwotę, ale ten punkt był akurat szczegółowo omawiany podczas rozmowy z doradcą. Lepiej nie brać kwot z kapelusza – trzeba mniej więcej wiedzieć czego się spodziewamy. Z pewnością pomiędzy pierwszym i dwunastym miesiącem będą znaczne różnice – spodziewane przychody trzeba więc jakoś uśrednić. Podobnie z wydatkami, choć tu mogą być bardziej stałe.
Znaczącą pozycją w tej części wniosku jest składka ZUS. W celu jej obliczenia – najlepiej sięgnąć do źródła czyli ZUS-u. Ładnie rozpisane są na tej stronie:
ZUS – ubezpieczenia społeczne
W moim przypadku – mogę skorzystać z obniżonej składki. Jest to moja pierwsza firma, nigdy wcześniej nie prowadzilam działalności gospodarczej, więc spełniam wszystkie kryteria.
Na końcu formularza znajdują się oświadczenia. Znaczna ich część dotyczy otzrymanych wcześniej środków de minimis czyli otrzymanego wsparcia publicznego. Chodzi tu o środki na wsparcie działaności nieprzekraczające 200 tys. euro w ciągu ostatnich 3 lat. Firmy nie miałam, ze wsparcia nie korzystałam, wieć wszędzie wpisywałam 0.
A od dziś – zaczynam kurs właśnie funduszom unijnym (pozyskiwaniu i rozliczaniu) poświęcony. Mam nadzieję, że zdobędę wiedzę. Z pewnością będę sie nią dzielić na blogu.