Jak bezpiecznie płacić rachunki?

Rachunki płacimy wszyscy. Mało to przyjemne, ale konieczne i nie da się od tego uciec. Pilnujemy terminów, wpłacamy pieniądze, dostajemy pokwitowanie i śpimy spokojnie. Czy jednak zawsze to wystarczy?
Media doniosły wczoraj o oszustwach firmy Operator Pocztowy PAF, która zdefraudowała pieniądze za opłacane za jej pośrednictwem rachunki. Sprawa w prokuraturze juz się toczy. Zawiadomienie złożył obecny, nowy zarząd firmy – po wynikach kontroli finansowej.
PAF oszukał klientów
Cóż, nieuczciwi ludzie mogą się trafić w różnych firmach. Nie wiadomo jak długo trwał proceder wyprowadzania pieniędzy ze spółki,  ale wygląda na to, że ludzi oszukanych mogą być tysiące. O podobnych sytuacjach w różnego rodzaju agencjach w ciagu ostatnich lat słyszeliśmy już kilkakrotnie. Nie wiem jak się skończyły tamte postępowania, ale szanse na odzyskanie własnych pieniędzy są w takich przypadkach na ogół mizerne. A na bieżąco – skutkuje upomnieniami i koniecznością ponownego zapłacenia zaległego już rachunku. Nieuczciwośc pośrednika finansowego nie skutkuje zawieszeniem roszczeń w stosunku do nas.
Jak się zabezpieczyć przed taką sytuacją? Skoro pokwitowanie dokonanej wpłaty wcale nie jest dowodem, że nasze należności zostały uregulowane? Cóż, trzeba uważać – gdzie wpłacamy pieniądze. Choć na czym takie uważanie miałoby konkretnie polegać? Komu można zaufać? Może lepiej omijać wszystkie punkty i agencje finansowe? Jednak bieganie z rachunkami po siedzibach i biurach obsługi klienta poszczególnych odbiorców rachunków wymaga sporo czasu i stania w kolejkach, mało więc nadaje się jako rozwiązanie dla człowieka pracującego. Poczta? Cóż, w tej chwili już raczej nie słychać o złej famie tej instytucji związanej z przetrzymywaniem pieniędzy dłuzej niż potrzeba do obrotu finansowego, ale kolejek nie unikniemy. Jeszcze kilka lat temu banki przy przyznawaniu kredytu uprzedzały, że opłacając rachunek na poczcie – musimy to zrobić z wyprzedzeniem tygodniowym. W dowolnym banku będzie szybciej, ale tu z kolei zaporą są niesamowicie wysokie opłaty dla klientów “z ulicy”.
Zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem jest więc konto w banku i opłacanie rachunków przelewem lub poleceniem zapłaty. Szybko, pewnie i bezpiecznie. Konta bankowe wcale nie są tylko dla ludzi bogatych, zeby mieli gdzie trzymać oszczędności. Owszem, do tego też, ale nawet żyjąc “od pierwszego do pierwszego” – możemy z korzyścią dla nas gospodarować finansami. I opłacać rachunki – szybko i wygodnie. Szczególnie, że w dzisiejszych czasach – dla większości pracodawców też jest to wygodna forma wypłacania wynagrodzeń.
Banki prześcigają się teraz w ofertach – warto przyjrzeć się szczegółom i wybrać taki, który oferuje dla nas najkorzystniejsza ofertę. Ja sama korzystam z Millennium – przyzwyczaiłam się, choć w tej chwili z pewnością znalazłabym korzystniejsza ofertę. Pisałm o tym jakiś czas temu:
Proste bankowanie na co dzień