Elektroniczna faktura obowiązkowa

Czy warto korzystać z elektronicznej wersji faktur? Moim zdaniem tak, chociażby ze względu na ochronę lasów. Z praktycznego punktu widzenia – też nie są mi potrzebne sterty papierów, których i tak nie wykorzystuję. Przelewy robię elektronicznie, nie potrzebuję ani faktury w wersji papierowej ani tym bardziej druku wpłaty. Wyjątkiem jest tu UPC – koszty internetu księguję w kosztach prowadzenia działalności gospodarczej. Ponieważ jednak UPC arbitralnie przyjmuje, że jak ktoś korzysta z internetu, to na pewno albo korzysta także z bankowości elektronicznej albo ma  w domu drukarkę i może sam sobie wydrukować potrzebne druki, nie mam wyjścia – drukuję, choć mam swoje, mało pochlebne zdanie na ten temat. UPC oszczędza na druku oraz na kosztach przesyłki pocztowej, ja tracę papier i tonery.

Wygląda na to, że podobną drogą idą także inni, ostatnio Energa. Ładnych kilka lat temu założyłam sobie konto w EBOK Energa. Wprawdzie nie poraża ani wyglądem ani funkcjonalnością, ale coś tam daje się wyczytać. Ostatnio nawet w miarę poprawnie dostaję komunikaty o terminie zapłaty czy zaksięgowaniu płatności. Oczywiście cały czas przychodziły też faktury papierowe, których rzeczywiście nie wykorzystywałam.
Mniej więcej miesiąc temu dostałam nagle maila z Energi z podziękowaniem za aktywację faktury elektronicznej. Zdziwiło mnie to, gdyż wcale tego nie zrobiłam. Zaczęłam już podejrzewać, że ktoś po cichu nabija sobie jakiś plan premiowy, ale w natłoku zajęć, wyjaśnienie sprawy odłożyłam na później. Nie zdążyłam nic wyjaśnić, gdyż otrzymałam list od Energi. Poinformowano mnie w nim, że od marca br. elektroniczną fakturę aktywowano wszystkim korzystającym z eBOK:

elektroniczna faktura Energa 

Fajnie, w sumie w tym przypadku i tak nie potrzebuje wydruku. Jednak to, co mi się nie podoba to fakt, że nikt mnie wcześniej nie zapytał. Wyraziłabym zgodę, papier do zapłaty za energię nie jest mi potrzebny, ale nie lubię, gdy ktoś za mnie podejmuje arbitralne decyzje. Energa tnie koszty, poprawiając swój wynik finansowy, dlaczego jednak robi to w tak mało elegancki sposób? Może warto byłoby wpierw zapytać, przy okazji sprawdzając, czy przypisany do konta eBOK adres e-mail jest czynny? A gdyby tak na zachętę dać marchewkę w postaci rabatu za choćby 1 kWh? Koszt znikomy, efekt pozytywny, cel osiągnięty. A tak to wizerunkowo nie wygląda zbyt ładnie.


Elektroniczna faktura UPC

Poprzednia notka poświęcona była UPC i  elektronicznemu rozliczeniu zamiast faktury:

Elektroniczne rozliczenie zamiast faktury

Wygląda na to, że jednak można. Za ubiegły miesiąc dosłano mi fakturę w wersji papierowej i zgodnie z obietnicą w tym miesiącu wystawiono mi elektroniczną fakturę, a nie rozliczenie. Właśnie przed chwilą ja pobrałam.
Jeśli ktoś potrzebuje również fakturę, a nie tylko rozliczenie – na wszelki wypadek radzę nie dzwonić, tylko skorzystać z formularza kontaktowego i korespondencję z UPC prowadzić drogą mailową. Ja nauczyłam się tego już wcześniej, gdy niezgodnie z ustaleniami telefonicznymi, nie wyłączono mi pakietu bezpieczeństwa, z którego w ogóle nie korzystałam, ale płacić musiałam. Próbując się wówczas odwołać do rozmowy z konsultantką infolinii i proponując odsłuchanie nagranej rozmowy – dowiedziałam się, że nie ma takiej możliwości, gdyż rozmowy są nagrywane tylko i wyłącznie w celach szkoleniowych. Cóż, czasem warto mieć jakiś ślad ustaleń, więc teraz na wszelki wypadek – nie rozmawiam, a mailuję. Efekty są.


Elektroniczne rozliczenie zamiast faktury

Abonentką UPC jestem już od wielu lat. Ze średnim zadowoleniem, choć ogólnie jestem zadowolona z oferty, za to poziom obsługi klienta uważam za mało satysfakcjonujący i to z tendencją zniżkową – moim zdaniem jest coraz gorzej.
Kilka dni temu, jak co miesiąc dostałam maila od UPC. W tytule jak zwykle – powiadomienie o wystawieniu elektronicznej faktury. Za to w treści już mowa jest nie o elektronicznej fakturze, a elektronicznym rozliczeniu. I rzeczywiście – poza zalogowaniu się okazało się, że faktury nie ma, za to jest rozliczenie: jaka należność, jaki stan konta i bilans. Mnie akurat mało to satysfakcjonuje – koszt internetu wliczam w koszty DG, więc potrzebuję faktury VAT.  Wypełniłam więc formularz kontaktowy UPC i zapytałam, w jaki sposób mogę otrzymać fakturę, a nie rozliczenie. Muszę przyznać, że odpowiedź dostałam już następnego dnia – z reguły trwało to zdecydowanie dłużej.

 

Szanowna Pani,
informuję, że nasza firma nie ma obowiązku wystawiania faktur za usługi telekomunikacyjne dla innych podmiotów niż podmioty gospodarcze.
Potwierdzam, że przekazałam Pana sprawę do Działu Billingu.
Od następnego okresu rozliczeniowego będą dla Pani wystawiane faktury zamiast rozliczeń.
Życzę zadowolenia z usług UPC.

(…)

Fajnie, rzeczywiście kliencie indywidualni nie muszą dostawać domyślnie faktury, standardowo jest to paragon, czy, w przypadku UPC – rozliczenie. Na żądanie klienta sprzedawca ma jednak obowiązek wystawić fakturę i to również dla klienta indywidualnego. Zaparłam, nie widząc powodu, dla którego miałabym zrezygnować z faktury w tym miesiącu. Kontynuowałam korespondencję, podpierając się ustawą o VAT i poprosiłam o wystawienie faktury VAT do rozliczenia nr…  Przy okazji zapytałam też retorycznie – dlaczego zmiany nie zostały zapowiedziane wcześniej. Tu w odpowiedzi dowiedziałam się, że przecież w mailu była informacja o tym, że mogę pobrać elektroniczne rozliczenie. Może szkoda tylko, że nie zmieniono tematu maila – tam nadal jest mowa o fakturze.
W każdym razie – na dzień dzisiejszy czekam na fakturę za m-c kwiecień, wysłaną w formie papierowej, drogą pocztową. Zaoszczędzę więc na druku – choć raz. Niestety, UPC ma dziwny zwyczaj – dla tych klientów indywidualnych, którzy korzystają z internetu – automatycznie przestają przychodzić faktury papierowe, całość (w tym druk do zapłaty) jest tylko w formie elektronicznej. Z pewnością dla firmy tak jest łatwiej i przede wszystkim – taniej, ale moim zdaniem jest to przerzucanie kosztów na klienta. Inna sprawa, że komputer podłączony do internetu wcale nie jest tożsamy z posiadaniem drukarki – nie wiem, na jakiej podstawie więc UPC przyjmuje takie założenie?

A przy okazji – potestowałam trochę Moje UPC – nowy portal dla klientów. To już jednak temat na osobną notkę – uwag mam całkiem sporo.


Elektroniczna faktura

Elektroniczna faktura to produkt ostatnio bardzo promowany, głównie przez operatorów telekomunikacyjnych. Chętnie zgadzamy się na nią, szczególnie w świetle argumentów ekologicznych. Jeżeli dodatkowo korzystamy z bankowości internetowej i przelewy robimy drogą elektroniczną – sam papierek faktury nie jest nam do niczego potrzebny. Przynajmniej teoretycznie.
Każdy, kto korzysta ulgi na internet z ulgi na internet w rozliczeniu podatkowym, musi liczyć się z tym, że będzie sprawdzony przez fiskusa. Wówczas problemem może być pokazanie faktury udowadniającej nasze prawo do tej ulgi. Dla osób prowadzących działalność gospodarczą – taki papierowy wydruk jest także potrzebny. Oczywiście, mając PDF można w każdej chwili wydrukować fakturę, ale wówczas to my sami ponosimy koszty papieru i zużywamy toner. Argument ekologiczny mało więc tu pasuje, bardziej wygląda to na to, że wystawca faktury swoje koszty przerzuca na nas. Jeśli sami się na to zgodziliśmy – to jeszcze pół biedy. Są jednak tacy operatorzy, którzy w ogóle nie dają prawa wyboru. Takim dostawcą usług jest UPC. Zasada działania jest prosta – każdy kto w pakiecie usług ma internet, od razu i z automatu przechodzi na system elektronicznej faktury. I często robi się problem. Mam sąsiadkę, która wprawdzie z internetu korzysta, ale drukarki nie ma, podobnie jak konta w banku (tym bardziej elektronicznego). Jak ma zapłacić rachunek? Ciekawe, ile osób jest w podobnej sytuacji? 

Ja sama ostatnio, idąc na kontrolę do Urzędu Skarbowego musiałam ściagać i drukować (!) oryginały (a nie elektroniczne kopie obrazu) faktur UPC. Może warto pomyśleć o tym już teraz? Nawet jeżeli nie wydrukujemy ich teraz – to niech sobie spokojnie leżą zapisane na dysku. Kto wie, kiedy mogą być potrzebne? Na szczęście nie uległam licznym namowom mojego operatora komórkowego i rachunki za telefon dostaję drogą tradycyjną.
A następną notkę poświęcę właśnie temu – jak ściagnac elektroniczną fakturę UPC.

%d