Korzyści braku pieniędzy

Życie czasem dziwnie się układa i nigdy nie wiadomo, co może wyjść nam na zdrowie. Czy brak pieniędzy może być korzystny? Czasami okazuje się, że tak. Przynajmniej do takich wniosków można dojść słuchając doniesień o spektakularnych plajtach tegorocznego lata.
Nie mam pieniędzy, nie stać mnie na zrobienie sobie urlopu, więc nie pojechałam do żadnych ciepłych krajów. Tym samym też nikt nie wyrzucił mnie z hotelu i nie musiałam się martwić, jak wrócić do kraju, skoro moje biuro podróży właśnie splajtowało.
Inna sprawa, że z moim lękiem wysokości i tak nie odważyłabym się wsiąść do samolotu. Za bardzo bałabym się, że dopadnie mnie jakiś atak paniki, której skutki mogłyby być odczuwalne przez wszystkich wokół. A ja jakoś nie lubię być w centrum uwagi, w tym wypadku – mało chwalebnej. Z moimi słabościami staram się radzić sama, bez angażowania innych. Tym jednak sposobem – nie straciłam też ani złotówki na bilet linii lotniczych, które też ogłosiły upadłość.

Nie mając rezerw finansowych – nie stanęłam też przed problemem – czy przypadkiem nie skorzystać z super lokaty w złoto. Teraz nie drżę z niepokoju, czy w ogóle mam szanse odzyskać choć część pieniędzy. Podejrzewam jednak, że i tak nie w Amber Gold lokowałabym swoje środki. Komisja Nadzoru Finansowego od dawna ostrzegała, zresztą lista jest znacznie dłuższa:
Ostrzeżenia publiczne KNF
Ja zajrzałam po raz pierwszy już co najmniej rok temu i widziałam, że firma ta była na liście. Nie przekonuje mnie więc tłumaczenie, że to akcja z ostatniego czasu i złe państwo walczy z Amber Gold i podmiotami zależnymi. Firmę każdy może założyć, obiecać też można wiele. Pozostaje kwestia znalezienia klientów, którzy mimo braku faktycznych gwarancji tak jak w przypadku banków, uwierzą na tyle, żeby powierzyć takiej firmie pieniądze.
Cóż, jak widać się to udało.

%d