Blue Monday

No to mamy dziś przypadający na trzeci poniedziałek stycznia Blue Monday czyli najbardziej depresyjny dzień w roku.
Wpływają na to głównie:

    • jeszcze krótkie dni, mało słońca
    • minęła już świąteczna euforia i dni wolne, wróciła codzienność
    • już wiadomo, że noworoczne postanowienia raczej trudno się udaje zrealizować
    • nadeszły pierwsze terminy rat do zapłaty, a w grudniu często i chętnie je braliśmy
    • do wypłaty jeszcze daleko

Wprawdzie ostatnio coraz częściej się mówi, że Blue Monday został wyznaczony przez pseudonaukowców i jest to tylko marketingowy chwyt reklamowy, ale właściwie – to coś w tym jest.  Może warto spróbować jakoś osłodzić sobie dzisiejszy dzień?

U mnie na szczęście świeci dziś słoneczko, więc może nie będzie tak źle?

Blue Monday

 

 Blue monday

No to znowu mamy dziś Blue Monday czyli najbardziej depresyjny dzień w roku. Wypada on zawsze w poniedziałek ostatniego pełnego tygodnia stycznia.

Dlaczego właśnie ten dzień? Przyczyn jest kilka: *

  • zapomnieliśmy już o świątecznym, pogodnym nastroju i wpadliśmy w wir codziennej bieżączki
  • już widać, że nasze noworoczne postanowienia znowu w zderzeniu z rzeczywistością okazały się nierealne do wykonania
  • zbliża się termin spłaty różnego rodzaju kredytów, debetów czy zadłużeń na kartach kredytowych, tym boleśniejszych, im bardziej zaszaleliśmy w grudniu
  • dni jeszcze są krótkie i mamy mało kontaktu z dobroczynnym działaniem światła słonecznego

To już wystarczy. Mglista, jesienna pogoda też raczej nie poprawia nastroju. Jakoś trzeba ten dzień przetrwać.  

* w tym roku Blue Monday nie dotyczy „frankowiczów” – oni jeszcze ciągle są pod działaniem czarnego czwartku, kiedy to kurs franka poszybował bardzo w górę.