Reklama usług pogrzebowych

Kilkanaście lat temu, przy jednej z dróg wyjazdowych z Gdańska widoczny był wielki billboard z prostym napisem “Czekamy na Ciebie.” i numer telefonu.  Żadnych zdjęć, obrazków, nazwy firmy itp. – po prostu czarny napis na białym tle. Jeden z moich znajomych nie wytrzymał i zadzwonił – zgłosiło się Biuro Pogrzebowe. Biorąc pod uwagę, że ustawiony był w miejscu, gdzie kierowcy zaczynają przyspieszać – jakieś przesłanie w tym było…

W ostatnią sobotę byłam na pogrzebie. Po zakończonej ceremonii, gdy wszyscy zaczynali się rozchodzić, jeden z pracowników firmy pogrzebowej rozdawał obrazki. Z jednej strony – zdjęcie Św.Jana Pawła II, z drugiej strony – imię i nazwisko Zmarłego, data śmierci i pogrzebu i krótka modlitwa.  Na dole – dane kontaktowe do firmy pogrzebowej. Całość ładnie zrobiona, sztywna i w plastikowej oprawie.

Nie da się ukryć, że to też forma reklamy, choć usługi raczej nie należą do łatwych do promowania. Konkurencja w branży podobno jest duża i trzeba walczyć o klienta, a jednocześnie nie można przesadzać, gdyż łatwo przekroczyć granicę i urazić rodzinę zmarłego.
W tym przypadku wydaje mi się, że ta granica nie została przekroczona, a taka forma reklamy może okazać się całkiem skuteczna. Nie jest to zwykła, rozdawana na ulicy ulotka, która w większości przypadków trafia do kosza. I chyba nie chodzi tu tylko o “święty obrazek” (choć dla wieli osób może mieć to znaczenie), ale także o to, że są tam dane Zmarłego i trochę głupio wyrzucać to do śmieci. Moim zdaniem, pamiętając, że reklamowane usługi pogrzebowe wymagają jednak taktu i delikatności, ten przypadek mieści się raczej w dopuszczalnych granicach. To wcale nie jest takie łatwe i oczywiste – bywały już przypadki reklamowania trumien przez roznegliżowane panienki.



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

%d