Gdzie na zakupy?

Pierwszy weekend grudniowy to moment, gdy wielu z nas rzuci się do sklepów na zakupy. Szczególnie, że w niedzielę Mikołajki, a tradycja zobowiązuje. Poza tym to dobry moment, żeby zrobić po prostu świąteczne zakupy. Owszem, na karpia i owoce jeszcze za wcześnie, ale mak, cukier czy groszek konserwowy nie zestarzeją się przez 3 tygodnie. Najprościej i najtaniej zrobimy to.. No właśnie, gdzie? “Polityka” opublikowała kilka dni temu ranking hipermarketów:
Ranking hipermarketów
Pod uwagę wzięto wysokość cen, kolejki do kas, porządek na półkach. Pierwsze miejsca w zestawieniu zajmuje Auchan i Real. Co ciekawe – również ceny okazały się tam niższe niż np. w Biedronce czy Lidlu. Czyżby sklepy dyskontowe miały tylko opinię “taniości”, niekoniecznie znajdujacą pokrycie w rzeczywistości?

Mieszkając w Gdańsku mam dostęp do sklepów wielu sieci handlowych. A ponieważ aktualnie nie mam samochodu i skazana jestem na komunikację miejską – dla mnie dodatkowym czynnikiem decydującym o tym, gdzie wybiorę się na zakupy jest równiez odległość. Do Auchan raczej się nie wybiorę, gdyż musiałabym przejechać na drugi koniec miasta. Za to do Reala mam klika przystanków tramwajem. W ten weekend sieć Real ma jeszcze dodatkową promocję: za każde wydane 100zł – bon na 10zł. Oznacza to, że w prosty sposób możemy wyciągnąc do 10% bonifikaty. Opłaca się, prawda?
Jak przygotowac się do zakupów opisywałam tu:
Idziemy na zakupy
Na pewno warto jednak wstać wcześniej i być w sklepie już rano. Mniejsze kolejki, towary na półkach jeszcze poukładane, a więc spokojnie możemy się porozglądać i kupic to co chcemy, a nie to – co nam wpadło w rękę. 

A pamiętając o tych, którym na te święta i nie tylko nie udaje się zupełenie związać końca z końcem – zwróćmy uwagę na wolontariuszy, którzy będą zbierać towary dla tych najbardziej potrzebujących.  Banki żywności zapowiedziały  swoje akcje w całej Polsce.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

%d