Dowód osobisty bez meldunku

Od marca 2015r. wchodzi w życie nowy wzór dowodów osobistych. Znikają z niego informacje o kolorze oczu, wzroście, a także – adresie zameldowania. Biorąc pod uwagę, że sam obowiązek meldunku nie został zniesiony, obawiam się, że spowoduje to mnóstwo problemów. Tym bardziej, że znając życie – odpowiednie przepisy wykonawcze w wielu różnych miejscach administracji mogą nie być do końca wprowadzone.

Czy i gdzie jest nam potrzebny meldunek? Może to faktycznie tylko archaizm z czasów minionych? Gdzie musimy się nim legitymować? Czy bez adresu uda mi się bez problemu odebrać na przykład przesyłkę poleconą na poczcie? Swoją pewnie tak, ale na przykład mieszkającej ze mną matki, mającej inne nazwisko niż ja? A jak to będzie w banku, gdy udam się po kredyt, a swój adres podam, ale już nie będzie można go zweryfikować w dowodzie osobistym? Bank uwierzy mi na słowo, czy będę musiała przynieść jakieś zaświadczenie z Urzędu Miasta, że mieszkam tam, gdzie mieszkam?

Takich sytuacji z życia codziennego może być jeszcze wiele różnych. Kilka lat temu zdarzyło mi się, że zaciął mi się zamek w drzwiach wejściowych do mieszkania. Drzwi antywłamaniowe, zamek na jakieś tam wysuwane bolce – w prosty sposób nie da się ich wyważyć. Z komórki wezwałam serwis (na szczęście znana firma). Przyjechał fachowiec i jego pierwszym pytaniem było to, czy mam klucz. Klucz miałam, fachowiec coś tam pogrzebał i do mieszkania weszłam. Przy okazji jednak spytałam go, co byłoby, gdybym klucz zgubiła i nie miałabym go przy sobie? Odpowiedź była prosta: konieczne byłoby wezwanie policji, która sprawdziłaby, czy na pewno tam mieszkam. Jak w tego typu sytuacji da się to jednak sprawdzić, gdy w dowodzie nie będzie adresu?

Podejrzewam, że sporo jeszcze o tym usłyszymy. Biurokracja ma swoje prawa i łatwo z nich nie zrezygnuje. Od kilku lat np. nie przydziela się już NIP-u dla osób fizycznych nie prowadzących działalności gospodarczej. A są jeszcze urzędy, do których to nie dotarło. Taki przypadek opisała ostatnio jedna z zaprzyjaźnionych blogerek:

Meandry biurokracji


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

%d